Agnieszka Kotulanka już kilka miesięcy przed śmiercią planowała pozbyć się mieszkania, z którym wiązało się tak wiele bolesnych wspomnień. Dzieci gwiazdy postanowiły wypełnić jej ostatnią wolę i wystawić nieruchomość na sprzedaż. Kasia i Michał ustalili, że nie chcą, by mieszkanie mamy warte około 400 tys. zł pozostało w rodzinie. Wolą wspominać tylko dobre i szczęśliwe chwile, a o te w tamtym miejscu jest bardzo trudno.
Dzieci aktorki pomalowały ściany i przygotowały lokal na sprzedaż. - Pozabierali pamiątki, które zostały. Najwięcej było zdjęć, ale też dwie statuetki Telekamery "Tele Tygodnia", przyznane Agnieszce przez widzów za rolę w "Klanie". (...) Owszem, czują sentyment do tego miejsca, bo w końcu tam się wychowali, ale chcą pójść do przodu - ujawniła przyjaciółka rodziny w rozmowie z "Na żywo".