Dziecięce marzenia Dody

2008-12-25 21:19

Dorota Rabczewska (24 l.), znana z wysokiej samooceny, pragnie międzynarodowej kariery i dalszych sukcesów. Piosenkarka chciałaby koncertować przed milionami i być podziwianą na całym świecie.

Wokalistka udzielając wywiadu miesięcznikowi "Sukces" opowiedziała o swoich planach związanych z nową płytą.

- Może polecę do Los Angeles, żeby coś nagrać. Można tam spotkać naprawdę fajnych ludzi i artystów. Poszukam tam inspiracji. Mówiąc o przyszłorocznych planach przyznaje, że pracuje nad drugą solową płytą, a jej fani na pewno nie będą się nudzić - powiedziała Dorota.

Nieokrzesana Doda zapytana o swoje najskrytsze marzenia, wyznała:

- Moim marzeniem jest niezmiennie to, żeby zrobić karierę międzynarodową. Śpiewać na stadionach, gdzie przychodzą miliony, las rąk unosi się do góry, a gardła skandują moje imię - wyznaje wokalistka.

Dla Rabczewskiej miarą prawdziwego sukcesu jest przełożenie liczby wrogów na ilość przyjaciół.

- Uzbierałoby się ich trochę. Ludzi drażni jak jest ci za dobrze, jesteś ładna, umiesz śpiewać, masz kasę i w dodatku jeszcze fajnego faceta. Gdyby choć jedna rzecz ci nie wyszła, to byłoby im lżej znieść twój sukces.

Będziemy bacznie obserwować Dodę i jej poczynania. Niestety według nas, światowa scena muzyczna nigdy nie stanie otworem przed kiczowatą pop gwiazdą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki