Dziecko Kasi Glinki usnęło na rowerze. To się stało z jego głową

2021-10-14 6:09

Ruch to zdrowie. To hasło z pewnością pasuje do rodziny Katarzyny Glinki (44 l.). Gwiazda "Barw Szczęścia" lubi aktywnie spędzać czas razem ze swoim narzeczonym, który jest zapalonym sportowcem. Ostatnio gdy Jarosław Bieńkowski poszedł pobiegać, ona wskoczyła z synkiem na rower i goniła ukochanego. Szkoda tylko, że mały Leo (1,5 mies.) usnął i nie widział popisów mamy. Zobaczcie co stało się z jego głową.

Dziecko Glinki usnęło na rowerze

i

Autor: papara18 Dziecko Glinki usnęło na rowerze

Jarosław Bieniecki jest prezesem firmy, która organizuje Runmageddony, najpopularniejsze biegi z przeszkodami w Polsce. Sam aktywnie bierze udział w sportowych wydarzeniach i przez cały rok utrzymuje świetną formę. Okazuje się, że w aktywnym trybie życia z przyjemnością towarzyszy mu jego ukochana Kasia, która również ma piękne ciało, które możemy podziwiać na jej zdjęciach z wakacji, zamieszczonych na Instagramie. Gdy w weekend Jarek postanowił wyjść z domu i pobiegać po warszawskim Wilanowie, aktorka wsadziła ich synka do fotelika na bagażniku roweru i ruszyła za ukochanym. Świerze powietrze spowodowało, że mały Leo szybko usnął i zwisała mu główna, więc Kasia po godzinie musiała wracać do domu. Ale i tak udało jej się spalić około 500 kcal.

ZOBACZ: Dramat Jerzego Połomskiego. Chciałby wrócić do domu, a nie może

Natasza Urbańska o sesji w Playboyu. Znowu się rozbierze? | Gwiazdy bez maski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki