Prasa, telewizja i Internet wraz ze skromna pomocą użytkowników ostatniego z mediów, wymyślają coraz fikuśniejsze imiona dla drugiego dziecka znanej pary. W rankingu popularności przoduje przewrotne imię South. Amerykańskie media niczym tajni szpiedzy poznali tajemnicę Kim Kardashian i Kanye Westa! Sny rapera się spełnią pod koniec tego roku, kiedy jego ukochana urodzi mu wymarzonego chłopca. Tak przynajmniej twierdzą, ponieważ sami zainteresowani niczego nie potwierdzili. Kim udzieliła ostatnio wywiadu, w którym wypowiadała się na temat swojej ciąży. Niestety nie było sensacji. Nie powiedziała, ani jakiej płci jest przyszły potomek, ani jak będzie brzmieć jego imię. - Na pewno dziecko nie będzie się nazywać tak, jak piszą w tabloidach. Nie podoba mi się South West. Bo North zawsze byłaby lepsza z takim imieniem. Zawsze byłaby najlepszym i najważniejszym kierunkiem na świecie. Nasze drugie dziecko będzie nazywało się inaczej - powiedziała celebrytka.
Zapewnia też, że płeć dziecka pozostanie tajemnicą. - Po wizycie u lekarza z nikim o tym nie rozmawialiśmy. Wiem ja, Kanye i mój ginekolog. Nikt więcej. Nawet członkowie rodziny. Teraz wszędzie czytam, że spodziewam się chłopca. Słyszałam też, że będę miała bliźnięta. Słyszałam tak wiele wersji, że sama nie wiem, jaka jest oficjalna wersja mediów. To wszystko kłamstwa - stwierdziła Kardashian w rozmowie z prowadzącym audycję radiową "Wait. Don't Tell Me". Może się czepiamy, ale patrząc na wypowiedź Kim z logicznego punktu widzenia, to albo Kanye dostanie kolejną córkę, albo jego ukochana urodzi trojaczki... albo u Kardashianki kiepsko z formułowaniem myśli.
Zobacz: Znamy płeć drugiego dziecka Kim Kardashian i Kanye Westa!