Eliza z Warsaw Shore, gdy dołączyła do programu miała 20 lat, jej przyszły mąż - 22 lata. Początkowo Eliza kręciła z Pawłem, jednak pierwszej nocy w programie to Ewelina z nim spała. I to oni do dziś są "parą", choć ciągle się zdradzają i kłócą. Eliza po intymnościach z Pawłem w wannie (Polecamy: Warsaw Shore jak Big Brother: Ekipa z Warszawy i ostre sceny w wannie) zainteresowała się umięśnionym Trybsonem, na szczęście ze wzajemnością.
Para już po pierwszym sezonie programu spodziewała się dziecka! Eliza i Trybson pojawili się w drugim sezonie Warsaw Shore, aby poinformować fanów i kolegów z ekipy o tym, że muszą odejść. - Ja od razu wiedziałam! Jak ona mówi, że nie pije, nie pali, to jak nic - przyznała Mała Ania.
Teraz Eliza w rozmowie z SE.tv zdradziła, że macierzyństwo uratowało ją przed zatraceniem się w imprezach. - Ja za dużo się bawiłam, inni uczestnicy tylko w programie, a ja i przed, i po, za dużo. To był dobry czas dla mnie na urodzenie dziecka, najwyższa pora - przyznała.
Teraz Eliza wyznaje, jak bardzo ciężko jest być z małą 24 godziny na dobę. Trochę zazdrości Trybsonowi, że ten ma treningi i na nich spotyka się ze znajomymi.
Zobacz: Kasia Skrzynecka została tancerką go-go! Jest SEKSOWNA? [WIDEO+ZDJĘCIA]