TV
Pogoda
Wideo
Robert Klatt i Mariusz Winnicki, czyli członkowie zespołu Classic, do współpracy przy powstawaniu dwóch ostatnich teledysków zaprosili popularnych z kina czy seriali aktorów. W klipie do piosenki zatytułowanej „To nie przyjaźń tylko miłość" możemy oglądać Krzysztofa Kiersznowskiego w roli bodyguarda. Na co dzień znany z „Barw szczęścia" gwiazdor wcielił się wówczas w rolę posępnego mężczyzny po przejściach. Jego bohater zakochuje się w dużo młodszej kobiecie, a ta rola przypadła Monice Ordowskiej, byłej narzeczonej Piotra Zelta.
Grupa Classic, planując teledysk do piosenki „Miłego Dnia" także postawiła na znane nazwiska. Tu udało się zgromadzić plejadę gwiazd. W roli głównej występuje Joanna Koroniewska, która zagrała pannę młodą. Jej bohaterka, podczas wieczoru panieńskiego, poznaje sympatycznego mężczyznę z którym spędza upojną noc... Przystojniaka zagrał Robert Gonera. Po raz kolejny Classic zaprosił do współpracy Krzysztofa Kiersznowskiego. Aktor tym razem wystąpił jako ksiądz. Portal SE.PL dowiedział się jak doszło do współpracy gwiazdy „M jak Miłosć" i zespołu disco polo. Podobno Joanna Koroniewska zagrała w klipie zespołu Classic dzięki Maćkowi Dowborowi.
- Poznałem Joannę dość dawno temu, podczas jednej z imprez, którą prowadził jej mąż Maciej Dowbor, a nasz zespół akurat występowała na scenie. To bardzo miła i zdolna aktorka. Na występ w teledysku nie trzeba było jej namawiać. Widziała nasz poprzedni videoclip z udziałem Krzysztofa Kiersznowskiego i była pełna uznania dla tego obrazu - mówi w rozmowie z nami Robert Klatt.
Zespół pomału zastanawia się nad kolejną produkcją.
- Z pewnością w naszym najbliższym teledysku również nie zabraknie sław. Kogo tym razem zaprosimy jeszcze nie mogę zdradzić - zapowiada Robert. Wiemy, że artysta planuje nagrać klip do piosenki „Nie płacz Ewka" lub „Dajmy sobie szansę". Decyzja jednak jeszcze nie zapadła.
Podcasty
Playlisty tematyczne
