Aby wygrać, wystarczyło tylko wysłać SMS-a z prawidłowymi odpowiedziami na pytania, które drukowaliśmy na łamach "Super Expressu". Dla fanów "BrzydUli" nie były one trudne.
- Namówiłam mamę, aby wysłała SMS-a. I zwyciężyła, a potem oddała mi swoją wygraną - opowiada z wypiekami na twarzy Michalina. Później sprawy potoczyły się błyskawicznie. Śliczna dwunastolatka znalazła się na planie ulubionego serialu.
Zdjęcia zaczęły się o godz. 11.45, ale nasza zwyciężczyni do parku na warszawskim Mokotowie przyjechała już godzinę wcześniej. Obserwowała pracę swoich ulubionych aktorów - ich gesty i jak zachowują się przed kamerą. W końcu sama chciała wypaść jak najlepiej. Wreszcie stanęła przed kamerą. - Fajnie mi się grało i w ogóle nie jestem zmęczona - wspomina swoją pracę dobrze zapowiadająca się aktorka. - I jestem bardzo szczęśliwa. "BrzydUla" to mój ulubiony serial, a zagranie w nim było moim marzeniem.
Michasia ma nadzieję, że przygoda z "BrzydUlą" otworzy jej drogę do aktorstwa. - To jest moja pasja od dzieciństwa, lubię recytować wiersze - mówi nieśmiało. Trzymamy kciuki!
A tymczasem już 2 października ukaże się DVD z serialem "Brzyd-Ula" cz. 1, zawierające odcinki 1-30.