Kończy się wspólny rozdział w życiu Edyty i Darka. 24 lutego to dla nich niezwykle ważny dzień, bo może się okazać, że w ciągu godziny przestaną być mał-żeństwem.
Przeczytaj koniecznie: Górniak twierdzi, że jednak się rozwodzi
Sądząc po tym, jak ostatnio świetnie się dogadują, w kwestii rozwodu nie powinno być problemu. Aby zaoszczędzić sobie i sądowi cennego czasu, postanowili już podzielić majątek.
A jest co dzielić. Para mieszkała wspólnie w domu w Milanówku. Krupa dostał go w spadku. Edyta nie zamierza rościć sobie do niego żadnych praw, jednak Darek już wystawił wartą 3 mln zł willę na sprzedaż w jednej z renomowanych warszawskich agencji. Nie ma się czemu dziwić. W końcu z tym domem wiąże się dużo wspólnych wspomnień, które w przyszłości mogą ranić jego duszę.
Patrz też: Górniak zajada smutki
Górniak i tak ma gdzie mieszkać. Ma apartament na ekskluzywnym osiedlu w dzielnicy Wilanów, no i zostaje jej podobno jeszcze dom w Portugalii. Gwiazda na pewno zostawia Darkowi luksusowego lexusa, bo sama przecież nie ma prawa jazdy. A i tak woli jeździć z zaprzyjaźnionym taksówkarzem panem Mirkiem.
Pozostaje jeszcze kwestia interesów. Krupa jest współtwórcą i producentem wielu przebojów Górniak. Jednak jak głosi wieść gminna, Darek za to nie chce od żony żadnych pieniędzy.
Przeczytaj koniecznie: Edyta Górniak we wspaniałej formie (galeria!)
Rozpad związku Edyty i Darka zaczął się prawie dwa lata temu. To właśnie wtedy to medialne małżeństwo zaczęło pokazywać się razem coraz rzadziej. Szybko pojawiły się plotki o rozstaniu. Edyta potwierdziła je w swoim oświadczeniu wysłanym do mediów w kwietniu zeszłego roku. Zapowiadała w nim, że to tylko chwilowe rozstanie, które ma im pomóc odnaleźć sens ich małżeństwa. Okazało się jednak, że to chwilowe rozstanie zakończy się rozwodem...