"Lato, lato, lato czeka. Razem z latem czeka rzeka. Razem z rzeką czeka las. A tam ciągle nie ma nas" - śpiewała przed laty Halina Kunicka. My też czekamy, aż oficjalnie będziemy mogli mówić o letnich upałach. Bo piękna pogoda, choć było gorąco w teorii była tylko wiosenna. Lato zaczyna się bowiem dopiero w momencie przesilenia letniego. Czyli wtedy, kiedy dzień trwa dokładnie tyle samo, co noc. Na półkuli północnej dzieje się tak z 21 na 22 czerwca, chyba że mamy rok przestępny. Wtedy przesilenie letnie przypada między 20, a 21 czerwca. Ten rok jednak nie jest przestępny, więc na najdłuższy w roku dzień i jednocześnie najkrótszą noc, musimy poczekać jeszcze 5 dni. Od tego momentu w roku, każdy kolejny dzień staje się coraz krótszy, a noc wydłuża się, aż do przesilenia zimowego, wypadającego między 20, a 22 grudnia. Lato skończy się wraz z nadejściem równonocy jesiennej, czyli przełomu 22 i 23 września. Odrębną kwestią jest lato kalendarzowe. Według kalendarza, pierwszy dzień lata przypada zawsze na 22 czerwca, niezależnie od układu ciał niebieskich. Mamy nadzieję, że rozpoczynający się sezon letni, nie zmieni się w porę deszczową i będzie ciepło i słonecznie aż do jesieni!
Zobacz: Wianki 2015. Pogoda na weekend