Problemy zdrowotne są już za nią. Aktorka i piosenkarka uporała się w tętniakiem mózgu, którego wykryto u niej kilka miesięcy temu. Monika jest w świetnej formie, odzyskała radość życia i chęci do pracy. I choć zamieszkałą na Malcie, gdzie regularnie koncertuje, nie wyobraża sobie rozstać się z polskimi produkcjami telewizyjnymi. Ostatnio często pojawia się w kraju, by stawić się na planie serialu "Dziewczyny ze Lwowa" TVP1. Epizodyczna rola, którą Monika Jarosińska zagrała w tym temu w serialu przed dwoma laty, tak spodobała się producentom, że w kolejnej serii została mocno rozbudowana. Tearaz aktorkę będziemy mogli zobaczyć w niemal każdym odcinku.
- Bardzo się cieszę - mówi nam Jarosińska. - Gram Matyldę, żonę gangstera (Piotr Zelt, 49 l.), ale tak naprawdę to ona gra pierwsze skrzypce w tym małżeństwie. Jest szalona, komediowa i absolutnie niebanalna - zapowiada aktorka.
Drugi sezon serialu TVP zobaczymy już we wrześniu.
Zobacz też: Znamy nowego prowadzącego "Koło fortuny"! Ten wybór może zaskoczyć
Przeczytaj też: Jessica Biel nago! Rozbiera się w serialu
Polecamy: Dorota Szelągowska jest w ciąży!