"Dziewczyny ze Lwowa" odcinek 7 - niedziela, 18.10.2015, o godz. 20.25 w TVP1
Olyia znalazła szczęście u boku informatyka Tomka (Adrian Zaremba), ale los znów stawia na jej drodze narzeczonego Igorka. W 7 odcinku "Dziewczyn ze Lwowa" najmłodsza z Ukrainek rozpoczyna pracę sprzątaczki w domu profesora (Stanisław Brejdygant).
Patrz: Dziewczyny ze Lwowa. Obsada, kim są bohaterki Dziewczyn ze Lwowa, nowego serialu w TVP1?
Od kiedy starszy pan uczy Ulianę (Anna Gorajska) gry na skrzypcach potrzebuje nowej pomocy domowej. Radosna i uśmiechnięta Ukrainka natychmiast przypada do gustu synowi profesora (Sławomir Grzymkowski).
Olyia jest chętna do pracy, ale czeka ją rozmowa kwalifikacyjna z Haliną (Dorota Segda) synową profesora. I oczywiście budzi niechęć kobiety, która nie wyobraża sobie, by pod jej dachem były teraz aż dwie Ukrainki.
Kilka godzin później syn profesora odkrywa, że jego komputer zaatkował wirus. Olyia deklaruje swoją pomoc, bo przecież jej chłopak jest informatykiem. W czasie gdy Tomek walczy z zainfekowanym systemem, w drzwiach mieszkania pana Henryka (Marian Dziędziel) staje niespodziewany gość - Igorek, były narzeczony Olyi.
Przeczytaj: Dziewczyny ze Lwowa. Swieta i mecenas Piotr kochankami
Niedługo potem Olyia wraca do domu i zszkowana na widok chłopaka. Gdy tylko dochodzi do siebie, infofrmuje go, że między nimi już wszystko skończone. Ale Igorek nie ma gdzie przenocować...
Były narzeczony Olyi przyjechał ze Lwowa, by prosić ją o wybaczenie i odzyskać dziewczynę. Polina (Magdalena Wróbel) i Swieta (Anna Maria Buczek) decydują się ostrzec koleżankę. Boją się, że mężczyzna może zagrozić Tomkowi...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Polub nas na Facebooku
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail