Dziewczyny ze Lwowa. Polina zakłada nowy biznes i reklamuje się w cerkwi

2015-10-18 17:25

Dla takiej przedsiębiorczej kobiety jak Polina (Magdalena Wróbel) z serialu "Dziewczyny ze Lwowa" utrata pracy nie jest powodem do załamywania się, ale impulsem do działania. W 7 odcinku "Dziewczyn ze Lwowa" Polina wymyśla nowy biznes - chce założyć  firmę kosmetyczną-fryzjerską, która będzie przyjeżdżać do klientek do domów. Nie może go jednak prowadzić legalnie, nie może go więc reklamować. O pomoc prosi więc popa (Zbigniew Waleryś) z cerkwi.

"Dziewczyny ze Lwowa" odcinek 7 - niedziela, 18.10.2015, o godz. 20.25 w TVP1

Polina świetnie sobie radziła jako szefowa sprzątaczek w apartamentowcu, ale padła ofiarą intrygi "koleżanek" z pracy. Efekt był taki, że żona Jacka (Monika Dryl) oskarżyła ją o romans z szefem. Po tym jak zaatakowała Polinę na oczach Jacka (Krzysztof Czeczot), Ukrainka pożegnała się z posadą.

Przeczytaj: Dziewczyny ze Lwowa. Igorek przyjeżdża do Warszawy, by odzyskać Olyię

W 7 odcinku "Dziewczyn ze Lwowa" Polina i Swieta (Anna Maria Buczek) zapijają smutki przy butelce wódki. I właśnie pod wpływem alkoholu Polina wpada na pomysł nowego biznesu. Chce założyć salon piękności, w którym będzie zatrudniać kosmetyczki i fryzjerki z Ukrainy. Firma ma obsługiwać klientki w ich domach.

Po wstępnych szacunkach Polina wylicza, że zarobi na tym spore pieniądze. Ale skąd weźmie pracownice? Swoje kroki kieruje do prawosławnej cerkwi i prosi o pomoc popa. - I taka w tym rzecz, żeby klientki były. A trafić do nich niełatwo... - wyjaśnia księdzu.

- A co ja do fryzjerskich klientek mam? - dziwi się pop.
- Na mszy mnóstwo naszych kobiet jest i każda kilka mieszkań sprząta. Jakby każda tam powiedziała, że taka możliwość jest, że może przyjść kosmetyczka, fryzjerka i to niedrogo i jeszcze by telefon dała...

Patrz: Dziewczyny ze Lwowa. Obsada, kim są bohaterki Dziewczyn ze Lwowa, nowego serialu w TVP1?

Pop nie jest zachwycony pomysłem Poliny. - Ja mam twój biznes z ambony reklamować?
- Nie w trakcie kazania. Na koniec, w ogłoszeniach. Niech ksiądz posłucha mnie. Czasy cięzkie są, ludzie roboty nie mają, a zarobić muszą. To pomóc, żeby kilka kobiet dobrą pracę miało to jest grzech? A nie pomóc, jak taka sytuacja to nie grzech?


- A ten twój biznes legalny?
- No jak legalny, jak my wszystkie tu na czarno? Wie ksiądz co? Legalny nie jest, ale bardzo uczuciwy
- Jak policja nakryje was, to inne zdanie mieć będę.
- Pomóc ksiądz nie chce, ale żeby starszyć. Do cerkwi to po pociechę przychodzi się, pokrzepenie, a nie straszyć tylko

Ksiądz przeprasza Polinę i zgadza się reklamować jej biznes w kościele. Obiecuje też, że będzie się za nią modlił.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Polub nas na Facebooku

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail

Zobacz PROGRAM TV na SE.pl >>>

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają