Małgosia i Bartek wczorajszego popołudnia witali u siebie w domu w centrum Warszawy pierwszych weselnych gości. Z Torunia przyjechała rodzina aktorki, a wieczorem zakochana para ruszyła samochodem do kościoła św. Dominika. Tam w skupieniu Małgorzata oddawała się modlitwie. Oboje z Bartkiem wyspowiadali się podczas wieczornej mszy świętej. Po krótkiej rozmowie z duchownym - wyciszeni - wrócili do domu.
Wszystko dopięte jest już na ostatni guzik - tort zamówiony, fryzjer umówiony, suknia czeka na to, by ją włożyć. Tylko w kościele trwają ostatnie przygotowania - pracownicy zakładu florystycznego ozdabiają ławki w świątyni pięknymi białymi kwiatami. Olbrzymie bukiety z jasnych pąków już stoją przy ołtarzu w wielkich wazonach. Dzisiaj Małgosia i Bartek wezmą ślub!
Oboje czekali na to trzy lata. Początkowo marzyli, by pobrać się tam, gdzie się poznali, czyli w Rzymie. Jednak zmienili plany i staną przed ołtarzem w warszawskiej świątyni, w otoczeniu kochających bliskich i przyjaciół.
Warszawa, piątek, godz. 20.44 kościół św. Dominika
Małgorzata Kożuchowska (37 l.) wraz z Bartkiem Wróblewskim (31 l.) wczorajszy wieczór spędziła w kościele św. Dominika. Para zakochanych w świątyni szukała wyciszenia przed ślubem