Edward Miszczak i Anna Cieślak wzięli ślub w 2021 roku, a całe wydarzenie odbiło się szerokim echem w mediach. W końcu na ślubnym kobiercu stanęła telewizyjna legenda, dzisiejszy nowy dyrektor programowy Polsatu, wcześniej związany z TVN-em. Jego żona, młodsza o ćwierć wieku Anna Cieślak, jest z kolei aktorką. Para jest jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu, jeśli chodzi o wzbudzanie emocji i zainteresowania wśród mediów oraz internautów. Jednocześnie małżeństwo chroni swoją prywatność i rzadko publikuje wspólne zdjęcia czy pokazuje się razem na ściankach. Tym bardziej fani przeżyli nie lada szok, gdy Anna Cieślak opublikowała post, gdzie na jednym zdjęciu jest ona, na drugim Edward Miszczak. Oboje zdecydowali się na ważne oświadczenie. Osobiste wyznanie wywołało burzę w sieci.
Czytaj także: Szok, co Polsat zrobił z kabaretami. Robert Górski uderza w Miszczaka. Wyjawił sekret, od którego uginają się nogi
Edward Miszczak i jego żona we wspólnym oświadczeniu. Ujawnili całą prawdę! Nawet Socha zareagowała
We wpisie, który Anna Cieślak opublikowała na Instagramie, zamieszczono dwa zdjęcia: jedno przedstawia ją, a drugie jej męża, którym jest Edward Miszczak. Wspólny jest za to strój, a konkretnie koszulki, na których jednakowy napis jest jednocześnie wspólnym oświadczeniem. Para postanowiła ujawnić całą prawdę o swoich poglądach.
- I am a feminist - brzmi napis na koszulce, który z angielskiego oznacza: "jestem feministą/feministką". - Yes, we are - podpisała Anna Cieślak, co oznacza: "tak, jesteśmy". A skoro Edward Miszczak również ubrał taki strój, a wypowiedź Cieślak jest w liczbie mnogiej, oznacza to, że on także. Czym jest feminizm? Według definicji to ruch społeczny, którego "wyznawcy" mają wspólny cel – utrzymanie równości płci pod względem politycznym, ekonomicznym, osobistym i społecznym.
Post aktorki na Instagramie wywołał ogromne emocje i lawinę komentarzy. Zdania, jak zwykle w sprawach światopoglądowych, są podzielone. Wśród reakcji można dostrzec za to znaną aktorkę. Małgorzata Socha zareagowała i napisała wprost: "Brawo Wy". Podzielacie jej entuzjazm?