Edward Miszczak podziękował Anicie Sokołowskiej za współpracę
Anita Sokołowska po 11 latach postanowiła rozstać się z rolą w serialu "Przyjaciółki". Grana przez nią Zuza zmarła, co oznacza, że gwiazda nie ma powrotu do produkcji. "Chciałam Was poinformować, że moja przygoda z „Przyjaciółkami” w tym sezonie się kończy. Przychodzi taki moment w życiu, kiedy serce i głowa mówią Ci, że potrzebują zmiany. Jestem głęboko przekonana, że dalej będziecie śledzić losy moich Przyjaciółek, bez energii mojej Zuzy. Dziewczyny - Struzia, Lisza i Soszka, są wspaniałymi aktorkami, przeżyłyśmy wiele chwil razem na planie, doświadczałyśmy razem różnych emocji prywatnych i zawodowych, ale ZAWSZE byłyśmy dla siebie w wielkim szacunku i byłyśmy dla siebie wsparciem - z całego serca Wam Dziewczyny dziękuje" - napisała wzruszona na swoim profilu na Instagramie.
Edward Miszczak postanowił osobiście podziękować aktorce za lata spędzone na planie "Przyjaciółek". Jak informuje Plejada, doszło do spotkania z Anitą Sokołowską i produkcją serialu, podczas którego otrzymała od niego bukiet kwiatów. Całość przebiegła w przyjaznej atmosferze.
Kolejna gwiazda odchodzi z Polsatu! Bez niej "Przyjaciółki" nie będą już takie same
Z serialem "Przyjaciółki" pożegnała się także Laura Breszka. - To było spore zaskoczenie, ponieważ widzowie lubili graną przez nią Martę. Nagle zdecydowano o wygaszeniu wątku (...) Małgorzata Socha, Joanna Liszowska i Magdalena Stużyńska za kulisami mówiły, że chcą, by fabuła skupiała się głównie na nich - powiedziała nam osoba związana z produkcją.
Polecany artykuł: