Edward Miszczak w 2022 roku dołączył do Telewizji Polsat. Pod jego rządami staja prężnie się rozwija. Jednym z jego najważniejszych planów było stworzenie telewizji śniadaniowej. W 2024 roku na antenie pojawił się program "Halo tu Polsat", który przyciąga przed telewizory coraz więcej widzów, a co wiosną 2025 będzie najchętniej oglądane? W rozmowie z "Super Expressem" Edward Miszczak opowiedział o tym, że stawia na sprawdzone formaty. Nie zabrakło też tematu nepotyzmu w świecie teatru i telewizji.
Powroty i wielkie emocje. Edward Miszczak o najważniejszych wydarzeniach sezonu
Edward Miszczak, jeden z najbardziej doświadczonych ludzi polskiej telewizji, nie ukrywa, że stawia na sprawdzone formaty.
Ja trochę jestem przesądny, więc nie chcę z góry zapeszać, ale jakby mnie pani zapytała, w co najwięcej środków włożyliśmy, to to są dwa formaty, czyli "Taniec z Gwiazdami" i "Must be the music – zdradza nam Edward Miszczak.
Telewizja Polsat przygotowała na ten sezon wiele ciekawych propozycji. Edward Miszczak, odpowiedzialny za programowe decyzje stacji, przekonuje, że Polsat doskonale wie, czego oczekują widzowie.
"Taniec z Gwiazdami" już troszkę odnowiliśmy, ja uwielbiam restytuować stare formaty i sprawiać, żeby one były ciągle w świetnym wydaniu.
Miszczak podkreśla, że przywracanie starych hitów to jego specjalność. Jego zdaniem nowa edycja tanecznego show ma wszystko, co widzowie uwielbiają:
Mamy bardzo dobry skład, mamy to, co ludzie kochają.
Zobacz także: Tajna impreza "Tańca z Gwiazdami". Mołek, Kurzajewski i zmarznięta, bo rozgogolona Kaczorowska. Mamy zdjęcia
Duże emocje wzbudza udział Grażyny Szapołowskiej, która jego zdaniem będzie nie lada gratką dla starszej widowni.
Taniec ma dużo starszej widowni, więc taki śmiałek jak Grażyna Szapołowska jest dla nich gigantyczną okazją, żeby zobaczyć, jak sobie radzi. Pamiętamy, co Majka Jeżowska wykonała w zeszłym sezonie.
Magda Mołek wraca do "Tańca z Gwiazdami"
Jednym z najgłośniejszych wydarzeń sezonu jest powrót Magdy Mołek do "Tańca z Gwiazdami".
Kiedyś go prowadziła w TVN, a dzisiaj "Taniec" jest w Polsacie, więc przyszła do "Tańca". Moja koleżanka Kasia Wajda atakowała Magdę już trzy lata. Finał był mój. Magda wróciła, jest wielką gwiazdą.
Zdaniem Edwarda Miszczaka, Magda Mołek na nowo odkrywa magię telewizji:
Myślę, że odczuła też jedną fantastyczną rzecz, że internet jest objawem samotności, a telewizja jest szczęściem wspólnoty, rodziny, wielu ludzi. W internecie jest się samemu z kamerą i z dwoma, trzema ludźmi, którzy ci pomagają.
Afera wokół nepotyzmu w teatrze. Miszczak broni Englerta
Nie zabrakło również głosu w gorącej dyskusji o nepotyzmie, wywołanej przez Jana Englerta, który obsadził swoją żonę i córkę w spektaklu.
To jest bardzo trudne zjawisko. Moja żona, gdyby wiedziała, co ją czeka po ślubie, pewnie by się na to nigdy nie zdecydowała, bo rzeczywiście ten rodzaj ostracyzmu jest i to podejrzewanie czegoś, co naprawdę nie jest istotne. Pan Jan Englert jest jednym z najcudowniejszych aktorów, wielkich reżyserów, wielkich dyrektorów i moim prywatnym zdaniem ma do tego prawo. Teatr jest autorski. Tam bardzo często takie rodzinne sytuacje się zdarzają
Jego zdaniem prawo do pracy w zawodzie nie powinno być ograniczane wyłącznie z powodu rodzinnych powiązań:
Nigdy nie rozumiałem, dlaczego prawnicy mogą mieć na ślizgą ojciec i syn, a w innych branżach jest to zakazane.