Wygląda na to, że Aneta Glam, która jeszcze niedawno uwzięła się na Caroline Derpieński, komentując w sieci niemal każdy krok słynnej „Dolarsowej”, najwyraźniej ma już nową „ofiarę”, na której popularności próbuje zbudować swoje zasięgi. Glam tym razem wzięła na warsztat Edytę Folwarską, którą próbuje zdyskredytować w oczach opinii publicznej. Influencerka z Miami uzurpuje sobie prawo do opowiadania o życiu osobistym prezenterki Polo TV, zdradzając informacje w tematach, o których sama zainteresowana sama nigdy nie opowiada na forum. Folwarska wściekła się, kiedy dotarło do niej, że Aneta zasugerowała w internecie, iż ta poprosiła ją o znalezienie dal siebie bogatego męża w USA.
Aneta Glam oszukała koleżanki na koniec programu?
Folwarska, która obecnie jest szczęśliwą singielką odniosła się do tych pomówień. Jak dziś wyglądają stosunki obu pań? - Tak naprawdę, wychodząc z programu myślałam, że sytuacja z Anetą Glam jest oczyszczona. W ostatnim odcinku mogliśmy zobaczyć, że podałyśmy sobie wszystkie ręce z Anetą, i ja i Natalka Janoszek i Marta Linkiewicz, ale program się skończył, a ona nie przestaje nas atakować. Szczególnie mnie… Nie wiem dlaczego, mówi, że to ja chciałam się wybić na niej i na dramach z nią. Tymczasem ja milczę, zapomniałam nawet o istnieniu tej kobiety, a ta cały czas mnie dziobie – opowiada „Super Expressowi” Edyta Folwarska, której najnowsza książka, pt. „Niewinne tarapaty” ukaże się nakładem wydawnictwa Lekkie.
Edyta Folwarska odgryza się Anecie Glam! Mocne słowa!
Pisarka w rozmowie z nami odniosła się także do opowieści Glam, która miała powiedzieć, że Folwarska poprosiła ją o pomoc w znalezieniu milionera z Ameryki. – To jest stwierdzenie Anety, że poprosiłam ją, żeby pojechać do Miami i żeby znalazła mi bogatego męża. Oczywiście to dementuję. Ani nie wybieram się do Miami ani nie chce męża z ręki Anety Glam. Nie jestem żadna utrzymanką. Poza tym, jakbym chciała pojechać do USA to mogę. Mam pięcioletnią wizę pracowniczą. Byłam w Stanach, prowadziłam tam koncerty, jesienią znów mam w planach podróż i pracę tam, więc nie potrzebuję pomocy Anety Glam, żeby znaleźć partnera – mówi dumnie Edyta.