Edyta Geppert kocha błyskotki, ale pamięta o oszczędzaniu
Edyta Geppert jest niekwestionowaną gwiazdą polskiej piosenki. I choć wylansowała wielkie hity jak "Nie żałuję" czy "Szukaj mnie" i blask jej sławy nie gaśnie, ona stroni od życia w blaskach fleszy, nie pojawia się na wielkich muzycznych wydarzeniach i nieczęsto udziela wywiadów. Od zawsze dziwiła ją zresztą jej własna sława i często, gdy ktoś ją rozpoznawał, udawała, że to nie ona.
Na początku rzeczywiście tak było – nie rozumiałam zainteresowania moją osobą. Gdy ktoś obcy na ulicy dłużej mi się przyglądał, byłam przekonana, że rozpruła mi się spódnica. Dziś, gdy ktoś, kogo nie znam, podchodzi i wita się ze mną, jest mi miło
– powiedziała artystka niedawno w rozmowie z Plejadą.
NIE PRZEGAP: Niewiarygodne, jak dziś wygląda Edyta Geppert. Obładowana zakupami poszła na autobus. Pierwsze takie zdjęcia
Tak żyje Edyta Geppert
Edyta Geppert od lat śpiewa też przebój "Och, życie, kocham cię nad życie". A jego przesłanie wprowadza do swojej codzienności, bowiem gwiazda lubi sprawiać sobie przyjemności - zarówno drobne i te większe. Ostatnio zauważyliśmy panią Edytę na popularnej w Warszawie ulicy Francuskiej, nieopodal jej domu. Artystka mijała sklep z biżuterią, do którego spontanicznie postanowiła zajść. Wyraźnie wpadł jej w oko naszyjnik z wystawy. Po kilkunastu minutach wyszła od jubilera z uśmiechem i błyskotką zapakowaną w torebce. Ale na tym byłby koniec rozrzutności wokalistki. Choć gwiazdy kochają wozić się prawdziwymi limuzynami, Edyta Geppert jak większość warszawiaków stanęła na przystanku i cierpliwie czekała na autobus. Oszczędniej i ekologiczniej.
Zobaczcie w naszej galerii, jak wygląda dziś Edyta Geppert.
Listen on Spreaker.