Świat Edyty Górniak uległ w ostatnich miesiącach drastycznym zmianom. Nie dość, że wyprowadziła się do słonecznego Los Angeles, to jeszcze zwróciła się do Boga! O tym, co dzieje się z jej byłym mężem Dariuszem K. dowiaduje się z gazet. Odcięła siebie i syna Allana od rodziny byłego męża. Postanowiła też ustatkować swoje życie uczuciowe. Miała za sobą już kilka randek z młodszym prawnikiem. Jak donosi magazyn "Gala", piosenkarka raczej nie szuka nowego mężczyzny w swoim życiu.
- Ostatnia moja relacja wyczerpała mój limit zaufania do mężczyzn w partnerstwie – wyznała diwa. - Kiedyś wydawało mi się, że wartość kobiety mierzy się również tym, czy ktoś ją kocha. Przestałam w to wierzyć. Uważam, że należy dzielić swoje życie z kimś absolutnie wyjątkowym albo pozostawić tę przestrzeń na realizowanie swoich marzeń. Dlatego dzisiaj chcę być jak najlepszą matką i kreatywną artystką. Gdybym miała w kalendarzu utworzyć miejsce na coś bardzo prawdziwego, to tym razem mężczyzna musiałby być mnie godny. Poza tym znudziło mi się utrzymywanie mężczyzn - powiedziała.
To jednak nie koniec zmian w życiu piosenkarki. Górniak chciałby mieć drugie dziecko. Dyskutowała już o tym z Allanem - Rozmawialiśmy o tym kilka razy i za każdym razem miał inne zdanie. Pozostaje mi tylko rozważanie adopcji - powiedziała Górniak.
Zobacz: Donatan uwiódł Edytę Górniak