Kiedy piosenkarka zapowiedziała, że żegna się z "The Voice of Poland", od razu pojawiły się spekulacje, że wcale nie kończy kariery w talent showach. Wręcz przeciwnie, wie że się sprawdziła - producenci byli z niej zadowoleni, a widzowie chwalili. Dlatego od razu pojawiły się kolejne propozycje.
Jak donosi "Na żywo" Edytę Górniak w roli jurorki bardzo chętnie przejąłby Polsat. Gwiazda miałaby zastąpić Korę, która z powodu problemów ze zdrowiem zrezygnowała z sędziowania w "Must be the music".
Pracownik stacji potwierdza gazecie, że gwiazda dostała taką propozycję. Ale nic nie jest jeszcze przesądzone, bo producenci show nie byli przygotowani na tak wygórowaną stawkę. Okazuje się, że Edyta naprawdę się ceni - za udział w show zażądała... ćwierć miliona zł!
- Rozmowy z Edytą były bardzo trudne, bo zażądała ponad 250 tys. zł za udział we wszystkich odcinkach show - zdradził "Na żywo" informator z Polsatu.
Ciekawe, czy stacja uzna, że warta jest takich pieniędzy...
Polecamy: Edyta Górniak w garderobie musi mieć rumianek! Po co? [WIDEO]