Dziwne rady Edyty Górniak. Każe ludziom mniej jeść, pić wodę z górskiego potoku i rozmawiać z aniołami. Co jeszcze?

Edyta Górniak zapowiadała przed miesiącem, że zniknie z Instagrama i odłączy sobie Internet. Gwiazda planowała zaszyć się w swoim domu na Podhalu. Szybko zmieniła zdanie. Uznała bowiem, że jej fani jej potrzebują. Dlatego co jakiś czas nadaje na żywo na Instagramie. Tym razem miała dla fanów garść przedświątecznych rad.

- Chciałam was nakłonić do odwagi oczyszczenia swojego życia, swojej głosy, swojej aury. Zbliża się koniec roku i cały ten rok jest rokiem oczyszczenia. (...) To być może ostatni moment na to, żeby móc głęboko w sobie postawić, zamarzyć, zaplanować nową przestrzeń życia. Trzeba się najpierw oczyścić z kilku rzeczy. Podam podstawowe wartości, które warto by było zrobić dla oczyszczenia samego siebie - powiedziała Edyta podczas swojego najnowszego live.

Zobacz także: Nie uwierzycie, jak i z kim Maryla Rodowicz spędziła urodziny. Olała wszystkich!

- Po pierwsze: proponowałbym wam przez najbliższe dni, a jeśli wam się uda, to do 21 grudnia, to jest bardzo ważna data, chciałabym was nakłonić, żebyście przeszli na taką bardziej radykalną dietę. Niezależnie od swoich nawyków żywieniowych, fajnie by było oczyścić organizm tzn. naprawdę nie jeść mięsa, także rybiego. Jeść kasze, owoce, warzywa i w ogóle jeść mniej. Za to spożywać więcej płynów, szczególnie wody. Nie każdej. Poczytacie w Internecie, która woda ma najlepsze źródło. Żadna tak naprawdę, jeśli nie można się napić wody ze strumienia, z górskich potoków, to ona już nie ma tej flory bakteryjnej, która jest cenna. Ta butelkowana woda musi być uśmiercona w dużym stopniu, bo po prostu by gniła. Ale starajcie się przepłukać organizm, starajcie się odmawiać sobie cukru, który jest jednym z najpotężniejszych narkotyków, którzy uzależnia od pierwszego gryza. Namawiam, żebyście nie jedli mięsa, odstawili cukier i alkohol. Do wody można dodać ogórka zielonego, cytryny czy limonki. To jest podstawa, żeby oczyścić organizm, żeby pozwolić mu się poczuć lżejszym.(...) Im lżejsze biologicznie będzie ciało, nie będziemy spożywali potraw gęstych, czyli m.in. mięsa, a będziemy mieli dużo wody w organizmie, dużo łatwiej będziemy znosić zmiany, które już się dokonują w naszej części galaktyki - powiedziała gwiazda.

Zobacz także: Joanna Przetakiewicz wydała majątek w minutę. Na czym zarabia? Jakie ma wykształcenie?

Edyta Górniak zaleca też sen i rozmowę z aniołami.

- Jeśli organizm przywołuje chęć snu, pozwólcie mu spać. Nie zmuszajcie go do wysiłku, jeśli on się wzbrania. Spróbujcie słuchać swojego organizmu. Jeśli to będzie potrzeba płaczu, pozwólcie organizmowi - powiedziała.

- Pozwólcie przyrodzie pomóc sobie, ona jest tu dużo dłużej niż my, więc wie, co jest potrzebne każdemu z nas. Wystarczy się temu poddać, poprosić o wsparcie siły niebieskie, jeśli rozmawiacie gdzieś w sercu ze swoimi przodkami, dziadkami, bliskimi osobami, to rozmawiajcie z nimi. Jeśli wolicie się modlić do źródła, to pozostawiam to wasze decyzji. Jeśli ktoś woli rozmawiać z aniołami, to niech rozmawia z aniołami - dodała.

W swoim słynnym już live na temat pandemii Edyta Górniak wspomniała, że zamierza oddać fanom swoje ubrania. Chce tym samym wspomóc tych, których w ostatnim czasie nie stać na kupienie sobie nowych rzeczy. 

Zobacz: Edyta Górniak ODDAJE SWOJE UBRANIA. Za darmo. Każdy może coś dostać

8 zdjęć