Nie jest tajemnicą, że Edyta i Robert nie pałają do siebie sympatią. I tak już od czternastu lat, kiedy przestali być parą. Szczególnie Górniak ma wiele żalu do byłego partnera. Między innymi o to, że stara się wypłynąć medialnie na ich wspólnej przeszłości.
Kozyra w tym sezonie dostał stołek jurora w popularnym show TVN "Mam talent". Do tej pory jedynym męskim członkiem ekipy sędziowskiej był Kuba Wojewódzki, ale przeszedł on do innego programu tej stacji - "X Factora". Pojawienie się Kozyry w telewizji Edyta kwituje znaczącym uśmiechem. Dobitnie wymienia zalety poprzednika, których jej były kochanek nie ma.
- Brakuje w tym programie Kuby Wojewódzkiego. On w swoich ripostach, swoim poczuciu humoru i spostrzegawczości jest niedościgniony. Szczególnie jeśli chodzi o krytykę przed kamerą - mówi nam Edyta.
Jako osoba od lat obyta w branży, dokładnie wie, że w programach na żywo nie da się nic ukryć, a kamera natychmiast ujawnia czyjąś nieudolność.
- Kamera zdemaskowała wielu ludzi w rożnych programach. Wszyscy byliśmy tego świadkami. Kamera obnaża. Można udawać do pewnego momentu, ale prawda ma inne korzenie i inną siłę przekazu niż kłamstwo. Jeśli nie ma się właściwych korzeni, to zawsze coś w końcu się przechyli - tajemniczo stwierdza Górniak
Górniak: W Mam talent 4 BRAKUJE Wojewódzkiego
- Brakuje w tym programie Kuby Wojewódzkiego. On w swoich ripostach, swoim poczuciu humoru i spostrzegawczości jest niedościgniony. Szczególnie jeśli chodzi o krytykę przed kamerą - mówi nam Edyta.
Jako osoba od lat obyta w branży, dokładnie wie, że w programach na żywo nie da się nic ukryć, a kamera natychmiast ujawnia czyjąś nieudolność.
- Kamera zdemaskowała wielu ludzi w rożnych programach. Wszyscy byliśmy tego świadkami. Kamera obnaża. Można udawać do pewnego momentu, ale prawda ma inne korzenie i inną siłę przekazu niż kłamstwo. Jeśli nie ma się właściwych korzeni, to zawsze coś w końcu się przechyli - tajemniczo stwierdza Górniak