Edyta nie ma szczęścia w miłości. Choć spotykała się z wieloma mężczyznami, żaden nie uszczęśliwił jej na długo. Ma nadzieję, że stanie się to w górach. Diwa właśnie się tam przeniosła. Kartony z rzeczami czekają na rozpakowanie.
– Ja jestem absolutnie zakochana w górach, zresztą nie od wczoraj. Z tym że cały czas podróżowałam i cały czas odkładałam pomysł zamieszkania w górach, chociaż przez chwilę, a może do końca życia, kto wie? Ten rok spowodował, że mogłam się w końcu zatrzymać i zastanowić, czy to nie jest dobry czas. I zdecydowałam, że tak – mówi Górniak w radiu RMF FM.
Zobacz także: Górniak chce ROZWODU KOŚCIELNEGO z Dariuszem Krupą? Stanowczy komentarz!
Zdradziła, jak wygląda jej życie na Podhalu:
– Jestem absolutnie zakochana też w góralach i w tradycjach góralskich. No, kuchnia troszeczkę ciężka dla mnie, bo mięsna. Lubię oscypki, ale staram się nie kupować do domu, bo oscypki mają dosyć intensywny zapach i nawet moje kadzidełka nie są w stanie zmienić i zdominować zapachu oscypka w domu. To, co jest tu przepiękne, blisko natury, to dźwięki. Od rana do wieczora się zmieniają. Ptaki śpiewają – ekscytuje się swoim nowym życiem i czeka na pierwszy śnieg.
Miejscowi górale przyjęli Edytę z otwartymi rękoma. Być może nawet znajdą jej męża, by i ona mogła poczuć się góralką.
– Słyszałam, że góralką to się jest dopiero, jak się zakocha dziewczyna w góralu. Jak się zakocha, to wtedy jest już góralka – śmieje się Górniak.
Tego jej życzymy!
Zobacz także: Górniak baluje do 6 rano. Zasypiała na ulicy! [ZDJĘCIA]