Edyta spadła ze schodów w swoim domu w Konstancinie. Dzięki szybkiej reakcji jej dzielnego synka Allana, ekspresowo udzielono jej pomocy i Górniak trafiła do szpitala. Podejrzewano złamanej nogi oraz uraz kręgosłupa. Po przeprowadzeniu szeregu badań klinicznych okazało się, że nic poważnego tak naprawdę się nie stało.
Przeczytaj koniecznie: Górniak ma podejrzenie złamania nogi i stłuczonych żeber
Gwiazda według zapewnień menedżerki Mai Sablewskiej powinna wystąpić w najbliższym tanecznym show.
"Pierwsze wyniki są bardzo optymistyczne i wszystko wskazuje na to, że artystka z lekkim opóźnieniem zacznie treningi i zgodnie z planem w najbliższą niedzielę pojawi się w programie" - czytamy w oświadczeniu Sablewskiej.
Patrz też: Maria Niklińska pożegnała się z parkietem "TzG" ZDJĘCIA!