Podczas świąt Bożego Narodzenia Edyta Górniak nieźle sobie pofolgowała. W trakcie jej sylwestrowego występu już na pierwszy rzut oka widać było, że gwiazda przybrała na wadze, bo jej brzuszek nie zmieścił się w spodniach. Wręcz wyszedł na wierzch!
"Hmm. Waga faktycznie nie kłamie... Przytyłam w czasie świąt" - przyznała się Edyta na swoim Facebooku. "Zjadłam za dużo pierogów" - żartowała w ostatnim wywiadzie.
Ale żarty się skończyły. By znów wyglądać zgrabnie, Edyta musi ostro się wziąć za siebie. Jak ustaliliśmy, zamierza to zrobić dzięki hot jodze.
Zobacz też: Edyta Górniak chce ODEBRAĆ Krupie prawa do Allanka!
Hot joga to nowa odmiana popularnych zajęć jogi, których Edyta jest fanką. Różnica polega na tym, że ćwiczy się nie na sali treningowej, ale w specjalnym pomieszczeniu, w którym temperatura sięga niemal 40 stopni Celsjusza. Dzięki temperaturze ciało uwalnia toksyny, staje się elastyczne, jędrne, traci zbędną wodę, a przede wszystkim spala nawet 1000 kalorii.
Cena za 90 minut zajęć hot jogi to około 200-300 zł. Edyta, chcąc ćwiczyć przynajmniej dwa razy w tygodniu, miesięcznie wyda na zajęcia ok. 2500 zł. Jak widać, idealna figura kosztuje sporo wyrzeczeń.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail