To był koszmarny czas dla naszej gwiazdy. Odkąd Dariusz K. (38 l.), były mąż Edyty, śmiertelnie potrącił na pasach kobietę, jej życie wywróciło się do góry nogami. Siedzący w areszcie muzyk zostawił ją samą z ich dzieckiem Allankiem (10 l.). Gwiazda musi być teraz matką i ojcem jednocześnie. I to przez najbliższe lata. Tata chłopca zapewne prędko na wolność nie wyjdzie, bo grozi mu nawet 12 lat więzienia.
Nic więc dziwnego, że te wszystkie problemy wpłynęły na samopoczucie i wygląd diwy. Na szczęście nie poddała się i w poszukiwaniu spokoju i harmonii duchowej trafiła do salonu jogi twarzy. Polega ona na serii ćwiczeń odstresowujących połączonych z ćwiczeniami mimiki twarzy. Dają one świetne wyniki. Wygładza się twarz, znikają zmarszczki, a skóra nabiera witalności. I co najważniejsze - nie trzeba wstrzykiwać botoksu. Specjaliści od urody chwalą Górniak za efekty.
Czytaj też: Edyta Górniak to ŁAKOMCZUCH! Zabiera ludziom jedzenie
- Można wywnioskować, że gwiazda zdecydowanie cechuje się obecnie dużym umiarem w stosowaniu zabiegów medycyny estetycznej oraz bardzo dobrym, pod względem jakości, ich wykonaniem. Obecnie twarz wygląda na wypoczętą, a przede wszystkim wygląda ona naturalnie - mówi z uznaniem Wojciech Lewandowski, szef kliniki Estinity.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail