Krzywiły się na swój widok, ironizowały przed kamerami, a po wyjściu ze studia nagraniowego w ogóle nie rozmawiały. W nowej serii "The Voice of Poland" Jusię zastąpi Maria Sadowska (39 l.). Górniak nawet nie udaje, że jej to nie cieszy. Zapytana przez nas o Steczkowską, odpowiedziała z rozbrajającą szczerością. - Nie żałuję, że nie będzie Justyny. Ja się staram wybierać w życiu relacje czyste, jestem przeciwnikiem intryg. Staram się nie dokuczać nikomu. Czasem mogę palnąć jakąś głupotę, ale nie jestem złośliwa i nie czerpię energii i radości z tego, że komuś zrobię przykrość - wyjaśniła "Super Expressowi".
Sama Justyna nie chce komentować dosadnych słów Górniak. - Jak słusznie zauważyła pani Maryla Rodowicz, od wydawania oświadczeń jest pani Edyta Górniak. Moja artystka zajmuje się koncertowaniem i nagrywaniem kolejnej płyty - mówi nam menedżerka Steczkowskiej, Monika Kordowicz.
Zobacz: Tylko u nas. Górniak ostro o Steczkowskiej. Jak odpowiedziała Justyna?