TVN puściło to na wizji. Szokujące nagranie uderza w Edytę Górniak. Totalne upokorzenie

2020-11-12 16:31

Edyta Górniak znalazła się w centrum zainteresowania z powodu swoich tez na temat pandemii. Wokalistka okazała się koronasceptykiem. Zasugerowała, że w szpitalach zamiast chorych są statyści. Do jej rewelacji odniósł się walczący z Covid-19 były Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz. TVN puściło na wizji szokujące nagranie, na którym Posobkiewicz pod psuedonimem Don Gisu zaśpiewał piosenkę Górniak "To nie ja byłam Ewą". Zmienił jednak słowa. Zobaczcie!

TVN puściło to na wizji. Szokujące nagranie uderza w Edytę Górniak. Totalne upokorzenie

i

Autor: AKPA/Instagram

Edyta Górniak nagrała dla fanów 3-godzinne wystąpienie, w którym odnosiła się do pandemii koronawirusa. Jej zdaniem pandemia została zaplanowana, a Bill Gates chce dokonać depopulacji ludzkości. Na jej słowa zareagował najpierw Profesor Andrzej Matyja, lekarz ogólny i prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Nie zostawił na artystce suchej nitki!  Stwierdzenie o statystach grających chorych w szpitalach szczególnie zirytowano Marka Posobkiewicza, czyli byłego Głównego Inspektora Sanitarnego, który sam zachorował na covid-19. Napisał na swoim Twitterze te słowa: - Pozdrawiam serdecznie ze szpitala Panią Edytę Górniak- „Statysta” Don GisuPs. Nie życzę Pani, żeby musiała Pani zweryfikować swoje zdanie jako „statystka”. Nie jest to przyjemne i niestety nie wszyscy „statyści” wychodzą na własnych nogach ze szpitala...

ZOBACZ:Piotr Bałtroczyk ZMIAŻDŻYŁ SŁOWAMI Górniak. Trafił w jej czuły punkt

Edyta Górniak zaskoczy wszystkich. Jej decyzja wywołała u wszystkich dosłownie SZOK!

TVN puściło to na wizji. Szokujące nagranie uderza w Edytę Górniak. Totalne upokorzenie

Marek Posobkiewicz jako Główny Inspektor Sanitarny zachęcał m.in. do bycia dawcą narządów, szczepień itp. nagrywając klipy, w których występował jako raper Gisu, rocker Gisu i Don Gisu. Teraz powrócił do tego wcielenia w reakcji na wypowiedzi Edyty Górniak i wykonał cover jej piosenki "To nie ja byłam Ewą". Zobaczcie, jaki cios wymierzył w Górniak. Wideo poniżej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają