Górniak mocno podupadła na zdrowiu! Nie mogła się nawet ruszać
Smutne wieści od Edyty Górniak! Gwiazda musiała zniknąć z przestrzeni publicznej, ponieważ bardzo poważnie zachorowała. Wysiadł system nerwowy i "organizm się zbuntował".
Organizm Górniak "się zbuntował"
Górniak niedawno obchodziła jubileusz 30-lecia występu w Konkursie Piosenki Eurowizji. To właśnie wtedy osiągnęła spektakularny sukces z piosenką „To nie ja”, zajmując 2. miejsce w finale. Piosenkarka natychmiast stała się rozpoznawalna na całym świecie, a w Polsce niezmiennie jest gwiazdą pierwszej wielkości. Dlatego, kiedy wokalistka znika nagle ze "ścinek", mediów i nie udziela się na Instagramie, fani natychmiast zaczynają się niepokoić.
Na szczęście Edyta Górniak powoli wraca "na salony". Właśnie udzieliła wywiadu na portalu "Świat gwiazd", gdzie wyjawiła przyczyny swojej nieobecności. Okazuje się, że chodzi o zdrowie gwiazdy. Było już bardzo źle!
Górniak: "Wszystko było dla mnie wysiłkiem"
To było wyzwanie. Ja się oddaję ludziom, sztuce, pracy, tak bez tchu. To spowodowało, że mój organizm się zbuntował. Zbuntował w takim sensie, że zaczęłam mieć nerwobóle. Mój układ nerwowy się obraził. Był taki moment, że byłam prawie sparaliżowana. Nie mówiłam o tym wcześniej. To było bardzo trudne, dlatego, że podróżując po świecie, jeździłam do różnych terapeutów. Przede wszystkim wierzę w tę medycynę, która jest najstarsza, w wiedzę, która jest najstarsza na świecie. Jeździłam do różnych miejsc, oddając się w ręce przeróżnym ludziom, naturalnym uzdrowicielom, żeby wyrzucić to, co nazbieraliśmy. Wszystko było dla mnie wysiłkiem. Nie mogłam się na niczym skupić, straciłam poziom koncentracji, nie mogłam śpiewać. Do pracy wróciłam pół tygodnia temu. – wyznała Górniak w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Górniak ufa uzdrowicielom
W tym samym wywiadzie Edyta Górniak wyjawiła, kiedy zaczęły się jej problemy ze zdrowiem. Górniak stwierdziła, że pierwsze niepokojące objawy pojawiły się już pod koniec 2023 roku. Przyszedł taki dzień, w którym wokalistka poczuła „przemęczenie, wyczerpanie, wypalenie i nadwrażliwość”. Jak wyjawiła Górniak, ufa jedynie najstarszej medycynie świata i niekonwencjonalnym metodom leczenia. Swój powrót do sił zawdzięcza głównie „specjalistce z Wejherowa”.
Edyta Górniak wróciła do pracy i zaczęła się udzielać także społecznie. Gwiazda jest poruszona sytuacją powodziową na południu Polski i planuje ruszyć na pomoc! Wokalistka pochodzi z Ziębic koło Opola, gdzie aktualnie wprowadzono stan klęski żywiołowej.
To, co się dzieje w tej chwili w Polsce, porusza moje serce bardzo. Bardzo chciałabym móc coś zrobić i będę starała się coś zrobić, żeby wesprzeć w jakikolwiek sposób, chociażby psychicznie, ale na różne sposoby tych, którzy potrzebują tej pomocy.
Nie przegap: Marzena Gajewska awanturuje się z rodziną Smoktunowicza o spadek? Przyjechała policja!