Batalia między Edytą Górniak a jej byłym mężem Dariuszem Krupą ciągle trwa. Okazuje się jednak, że byli małżonkowie potrafią dojść do porozumienia bez udziału sądu. Tak było ostatnio, gdy wybierali szkołę dla Alanka.
Teraz Górniak walczy o to, by ich syn na stałe zamieszkał u niej w domu, a u ojca spędzał tylko weekendy. Jak pisaliśmy już na se.pl, teraz chłopiec dwa tygodnie mieszka u matki, a resztę miesiąca spędza z ojcem.
- Porozumienie zawsze jest lepsze niż rozstrzyganie spraw w sądach. Jesteśmy na dobrej drodze, aby i w tej kwestii się dogadać - powiedziała magazynowi Flesz Górniak.
Edyta Górniak i Dariusz Krupa w dalszym ciągu nie ustalili, co zrobią z domem w Milanówku, w którym mieszkali. Gwiazda jest przekonana, że należą jej się pieniądze, bo przez 7 lat to ona utrzymywała rodzinę.
- Mam nadzieję, że mój były mąż w końcu się ze mną rozliczy. Przez siedem lat to ja utrzymywałam rodzinę – twierdzi wokalistka.