Zarówno Edyta Górniak, jak i Justyna Steczkowska były trenerkami w kilku edycjach "The Voice od Poland", a podczas jednego sezonu zasiadały równocześnie w fotelach jurorskich. Już od dłuższego czasu mówiono, że wokalistyki nie przepadają za sobą, jednak ich konflikt przybrał na sile przy okazji koncertu na rzecz pomocy Ukrainie. Justyna Steczkowska przyznała wtedy, że w przeciwieństwie do innych artystów ona sama nie wzięła wynagrodzenia na swój występ podczas koncertu Solidarni z Ukrainą". - Nigdy nie zrozumiem, dlaczego Justyna zaatakowała innych artystów w chwili, kiedy wszyscy powinni się jednoczyć. Jedni wykonawcy koncertu wynegocjowali stawkę, którą przekażą dalej, inni z tej stawki zrezygnowali i ten wkład pomocy liczy się dokładnie tak samo. Jednak nikt inny, prócz Justyny, nie zabiegał o poklask za to. I tylko to nas różni – powiedziała wówczas Edyta Górniak.
Zobacz także: Aneta Kręglicka kpi z poprawiania sobie urody. Fani wytykają jej hipokryzję
Teraz Edyta Górniak przyznała w rozmowie z "Faktem", że nie zamierza wystąpić w kolejnej edycji "The Voice od Poland". Wszystko przez to, że będzie tam Justyna Steczkowska. - Nie można zachowywać się i działać jak wróg, a potem zaprzeczać sobie, że się nim nie jest. Czyny i słowa powinny być te same. Nie są. Być może teraz po czasie jest jej zwyczajnie głupio i próbuje załagodzić takimi słowami swój wizerunek publiczny. Myśli jak widać wyłącznie o tym, bo od tego zaczęła – powiedziała "Faktowi".