- Skąd się wziął ten konflikt... Ja byłam jej fanką, jak byłam młodą dziewczynką. Oglądałam jej występy, zawsze jej kibicowałam. Ale od kiedy weszłam do show-biznesu jako nastolatka, Górniak, mimo że jest 20 lat starsza, najwyraźniej nie mogła tego znieść - opowiadała w jednym z wywiadów Doda. - Nie wiem dlaczego, bo uważam, że śpiewa naprawdę świetnie, jest wspaniałą artystką, więc powinna być dowartościowaną osobą. Jednak od samego początku dyskredytowała mnie, śmiała się ze mnie, przezywała Doda-krowa, Doda-dorożka. To było idiotyczne w takim wieku. Mogłaby być moją matką - dodała.
Dwa lata temu pojawiło się światełko w tunelu. Doda zaprosiła Edytę Górniak do udziału w koncercie "Artyści przeciw nienawiści". Chciała także pogodzić się z nią...
To może być walka dekady! Doda i Edyta Górniak pobiją się w Fame MMA?
"Wyciągam rękę do Edyty Górniak, do Justyny Steczkowskiej, do wszystkich dziewczyn, które za mną nie przepadają w branży. Dziewczyny, pokażmy, że jesteśmy dorosłe, że są ważniejsze idee, że jesteśmy ponad to. Pokażmy naszym fanom, że ludzie mogą w cywilizowany sposób walczyć o dobre idee razem. I teraz jest na to najlepszy moment, żeby nauczyć naszych obserwatorów, że zgoda buduje, niezgoda rujnuje. To jak, dziewczęta? Przekażmy sobie znak pokoju" - mówiła Doda.
Zaproszenie zostało jednak odrzucone. "W odpowiedzi na wasze zapytania o mój udział w koncercie Doroty. Używanie chwili tak tragicznej dla nagłówków i kreowania siebie na bohatera, zanim jeszcze nawet pochowano Pana Prezydenta Adamowicza, jest wbrew mojej filozofii życiowej i w moim odczuciu na cienkiej granicy przyzwoitości ludzkiej. Teraz wszyscy powinniśmy raczej w zadumie i wewnętrznej ciszy oddać się Modlitwie o siłę i wsparcie dla dwojga osieroconych dzieci i ukochanej żony Świętej Pamięci Pana Prezydenta. Oczywiście każdy z Nas ma prawo przeżywać ten szczególny czas inaczej" - napisała Edyta.
Kulisy rozwodu Dody. Słowa o niesprawiedliwości i smutku. Co tam się działo?!
W ubiegłym tygodniu nieoczekiwanie Doda poinformowała, że rozwodzi się z producentem filmowym. - Zanim uprzedzi mnie „ktoś dyskretny”... Złożyłam pozew o rozwód. Decyzja była długo przepracowana przemyślana i jest ostateczna. Kulisy naszego rozstania pozostawiam dla siebie podobnie jak i cały nasz związek. Dziękuje wszystkim za wsparcie, zwłaszcza wspaniałym kobietom! .Wierzę, że najlepsze jeszcze przede mną - napisała w sieci, zaznaczając, że jej prywatne decyzje nie są promocją filmu "Dziewczyny z Dubaju" - napisała.
Gwiazda z pewnością nie spodziewała się, że wsparcia udzieli jej... właśnie Edyta Górniak. Pod zdjęciem jednego z magazynów z informacją, że Doda i Emil się rozwodzą diwa zamieściła komentarz: "To przykra wiadomość. Przytulam ją...".
Czy to znak, że wreszcie dojdzie między nimi do pojednania? I czy Doda zdecyduje się jej odpowiedzieć? Czas pokaże.