W Lany Poniedziałek do Edyty Górniak dotarły wstrząsające wiadomości. Zalana łzami błaga fanów o jedno

Tegoroczna Wielkanoc nie dla wszystkich była szczęśliwym, rodzinnym okresem. Wielu Polaków jest już zmęczonych panującymi w kraju obostrzeniami, przez które nie mogli spędzić świąt tak, jak do tego przywykli. W dodatku wczoraj, w świąteczny poniedziałek, wszystkich zaskoczyła wiadomość o tym, że Krzysztof Krawczyk nie żyje. Zaledwie parę dni wcześniej cieszył się, że wychodzi ze szpitala i będzie mógł spędzić święta z ukochaną żoną Ewą. Niespodziewaną śmiercią artysty zszokowana też jest Edyta Górniak.

NIE PRZEGAP: Matka dzieci Karolaka obrzydliwie o śmierci Krzysztofa Krawczyka! Jest potężna afera, to nie mieści się w głowie!

Diwa zamieściła w sieci nagranie swojego występu z Krzysztofem Krawczykiem w Sopocie z 2008 roku. Edyta Górniak napisała też wzruszające pożegnanie.

- Nie wiem co powiedzieć. Ryczę jak dziecko - pisze Edyta Górniak. - Krzysztofie Drogi.. Tak dużo siebie zostawiłeś dla Nas. Tyle pięknych! utworów, Twój niebywały potężny wokal, Twój uśmiech, Twoją życzliwość, Twoją skromność. Całe pokolenia dorastały, dojrzewały, zakochiwały się i tańczyły przy Twoich utworach. Polski Elvis ?.. jak pisali o Tobie w USA, a my czytaliśmy z dumą (...).

W dalszej części Edyta Górniak wspomina moment, kiedy uklęknęła przed Krzysztofem Krawczykiem.

NIE PRZEGAP: Automatyczna sekretarka zarejestrowała wstrząsające nagranie. Krzysztof Krawczyk płakał i pytał, dlaczego mu to robi

- Uklęknęłam przed Tobą ze szczęścia i z podziwu. A Ty - Wielka Legenda polskiej muzyki rozrywkowej, poczułeś się zawstydzony. I zdziwiony.. :)) - pisze Edyta Górniak.

Zalana łzami Edyta Górniak ma do Was ważny apel. Poruszające nagranie

Ale to nie wszystko. Edyta Górniak nagrała relację na swoim Instastories. Diwa nie potrafiła ukryć targających nią emocji. 

- Cześć kochani. Mam taki smutek w sercu i jeszcze są święta i w święta odszedł Krzysio. Ja was proszę kolejny raz przypominajmy to sobie nawzajem, żeby cenić każdą chwilę życia, bo na każdego z nas przyjdzie moment pożegnania, w tym aspekcie jesteśmy sobie równi. Może to chociaż kiedyś przybliży ludzi (...) - zaczęła Edyta Górniak.

NIE PRZEGAP: Szaleniec zaatakował w święta Annę Muchę! Wstrząsające zdjęcie trafiło do sieci!

W dalszej części nagrania Edyta Górniak zalała się łzami. Wystosowała do fanów bardzo ważny i osobisty apel.

- Na co my tracimy energię? Zamiast się cieszyć każdą chwilą, uczyć się od siebie wspierać... (...) Ludzie kochani, celebrujmy to nasze życie, nie wiadomo, ile nam zostało czasu, więc celebrujmy to do jasnej cholery - poprosiła zapłakana piosenkarka.