Edyta Górniak, jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej, ma za sobą wiele nieudanych związków. Diwa była dwukrotnie zaręczona: z aktorem Dariuszem Kordkiem i trębaczem Jeffreyem Kievitem. Ślub wzięła jednak tylko raz, z muzykiem Dariuszem Krupą. Ceremonia odbyła się w 2005 roku, a już pięć lat później doszło do rozwodu. Para doczekała się syna, Allana (18 l.), który przyszedł na świat w 2004 roku. Poza tym Górniak spotykała się m.in. z Piotrem Gembarowskim, Piotrem Kraśką, Robertem Kozyrą i Mateuszem Zalewskim. Niestety, żadna z jej relacji nie okazała się być tą na dobre i na złe.
W rozmowie z Magdą Mołek w 2019 roku Edyta Górniak wyznała, że "będzie singielką do końca życia". Z kolei w wywiadzie z "Super Expressem" z sierpnia 2022 roku stwierdziła, że trochę zraziła się do mężczyzn po tym, jak potraktowali ją w przeszłości.
"Czy jestem zrażona do mężczyzn i związków? Ciut (śmiech). Kilku zdradziło mnie finansowo, kilku emocjonalnie. Ale nie wszyscy. Czasem były to po prostu znaczące różnice charakterów. [...] Dziś jestem pełnią wszystkiego, o czym zawsze myślałam, że można utworzyć tylko we wsparciu i obecności faceta. A to przestarzały tryb myślowy. Już nieaktualny dla wielu świadomych ludzi, którzy przeszli lub przechodzą transformację".
Edyta Górniak o zaufaniu do mężczyzn. "Zostało zdewastowane"
Z okazji zbliżających się okrągłe 50. urodzin, Edyta Górniak opublikowała na swoim profilu na Instagramie post, w którym kolejny raz podkreśliła, że do szczęścia nie jest jej potrzebny partner. Napisała również, że jej zaufanie do mężczyzn zostało "zdewastowane".
- To najpiękniejszy czas przedurodzinowy, jaki mogłam sobie podarować. Najpierw dżungla, teraz pustynia i absolutnie niezwykli ludzie! Mnóstwo smaków i mnóstwo edukacji. I Ok, nie mam męża, bo i tak już nie wierzę w instytucje kontraktów przynależności. Nie mam partnera, bo moje zaufanie do mężczyzn zostało zdewastowane. Ale mam siebie, Was i cały magiczny Wszechświat. Czego mogłabym chcieć więcej ? Tylko szczęścia dla Nas wszystkich - czytamy.
Zgadzacie się z Edytą Górniak?