Edyta Górniak uwięziona w Indonezji! Dramatyczna sytuacja. Gwiazda nie może wrócić do kraju. Wiemy, co się dzieje

2024-04-21 6:00

Po kilku tygodniach spędzonych w Azji Edyta Górniak (51 l.) zaplanowała na koniec kwietnia powrót do Polski. Chciała razem z fanami uczcić 30. rocznicę swojego występu na Eurowizji, którym zapisała się w historii. Stęskniła się też za swoim synem Allanem i przyjaciółmi. Ale na lotnisku w Indonezji, na chwilę przed wejściem na pokład samolotu dowiedziała się, że nigdzie nie poleci. Przez wielką powódź w Dubaju Edyta Górniak nie ma jak wrócić do domu. Sytuacja jest dramatyczna i bardzo stresująca. Poznajcie szczegóły.

Edyta Górniak utknęła w Indonezji. Nie ma jak wrócić do kraju

Po roku intensywnej pracy i miesiącach niemal bez dnia wolnego Edyta Górniak zaplanowała dłuższy wyjazd. Jak zapowiedziała, od stycznia do kwietnia zamierzała odpoczywać w swojej ukochanej Azji. Wakacyjny wyjazd przerwała tylko na chwilę, by wrócić do Polski na koncert stacji Polsat i Disneya, z którymi diwa współpracuje od lat. Podczas emitowanego w Wielkanoc koncertu wykonała swój przebój "Lustro" z filmu "Mulan", a na scenie wyglądała jak prawdziwa księżniczka. Kilka dni po występie wróciła na szlak swojej podróży. Pod koniec kwietnia Górniak zamierzała być już w kraju, by zaraz z fanami móc uczcić 30-tą rocznicę legendarnego występu na Eurowizji, kiedy to, jako pierwsza reprezentantka Polski w historii, z piosenką "To nie ja" zdobyła niepokonane po dziś dzień 2. miejsce. Jak ujawniła sama artystka, przygotowała na tę okazję premierowy utwór "I remember", na który czeka wielu fanów. 

NIE PRZEGAP: Ponętna Edyta Górniak nagrana w nocy na wakacjach. Wije się w kusym stroju kąpielowym. Mamy wideo

Dramat Edyty Górniak. Wszystko przez powódź w Dubaju

Choć Edyta Górniak upodobała sobie Tajlandię, tym razem wyjechała do Indonezji. Jak dowiedział się "Super Express", kilka dni temu wokalistka planowała wrócić do Polski. Niestety, gdy stawiła się już na lotnisku, nadała bagaż, przeszła odprawę paszportową i wizową oraz wszystkie kontrole, dosłownie na chwilę przed planowym wejściem do samolotu dowiedziała się, że nigdzie nie poleci...  Okazało się, że wszystkie loty zostały wstrzymane. Powodem jest ogromny kataklizm i powodzie w Dubaju, w którym samolot Edyty Górniak miał mieć przesiadkę.

Górniak próbuje wrócić do Polski

Z naszych ustaleń wynika, że sytuacja na lotnisku w Indonezji była bardzo stresująca, zwłaszcza, gdy Edyta zobaczyła w sieci nagrania z zalanego Dubaju. Jeszcze będąc na lotnisku skontaktowała się z przyjaciółką, która mieszka na co dzień w Dubaju, by potwierdzić autentyczność przerażających nagrań. Jak wiemy, dubajskie ulice zamieniły się w rzeki, lotniska zalane są wodą, a samoloty zamiast latać, niesioną są siłą wody i dosłownie pływają. Edyta Górniak była zmuszona zmienić wszystkie plany. 

- Edyta próbowała dostać się do kraju kolejnego dnia, ale to też okazało się niemożliwe. Razem z kilkuset tysiącami ludzi jest na liście oczekujących na lot - mówi nam osoba z otoczenia artystki. 

ZOBACZ TAKŻE: Allan Krupa odcina się od ojca. Zmienił nazwisko. Tak teraz nazywa się syn Górniak. To wcale nie nazwisko mamy

Jak ustalił "Super Express", pierwsze loty z Dubaju do Polski ruszyły już w drogę. Pasażerowie czekają jednak na lotnisku nawet po kilkadziesiąt godzin, a ich loty i tak nie są pewne. Tysiące ludzi czekają i śpią z dziećmi na lotniskowej podłodze. Relację z centrum wydarzeń w Dubaju zdała "Super Expressowi" Ola Ciupa, która sama czekała na lotnisku ponad 20 godzin. ZOBACZ: Ola Ciupa w centrum katastrofy w Dubaju. Porażająca relacja gwiazdy. Ulicami płyną rzeki, tysiące ludzi na lotnisku. Tylko u nas!

Edyta Górniak nadal nie wyjechała z Indonezji. Wyczekuje informacji, kiedy będzie mogła wrócić do Polski, gdzie czekają na nią syn Allan i przyjaciele.

Zobaczcie w naszej galerii, jak Edyta Górniak wypoczywała w Azji. 

Quiz. Polacy na Eurowizji. Wielki sukces Górniak i porażka Tul. Jakie miejsca zajęli reprezentanci?
Pytanie 1 z 10
Zaczynamy od łatwego. Które miejsce zajęła Edyta Górniak?
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają