Edyta Górniak nie raz deklarowała, że boli ją los innych osób. Kiedyś w rozmowie z TWOIM STYLEM opowiedziała, jak w przypływie dobroci kupiła kwiaty od pewnej pani w starszym wieku. Oczywiście dała jej większą kwotę, niż warte były kwiaty.
NA ŻYWO donosi jednak, że Górniak nie cieszy się dobrą opinią wśród mieszkańców Opola. Jej słowa, że boli ją to, iż w naszym kraju nie szanuje się starszego pokolenia, wywołały oburzenie!
Dlaczego? Otóż mieszkańcy Opola wiedzą jaki stosunek ma Górniak do matki.
- To hipokryzja! Edyta pochyla się nad losem obcych, a dla własnej matki nie ma serca - żali się sąsiadka Grażyny Górniak na NA ŻYWO.
- Jej mama jest schorowana i żyje z głodowej renty. Brakuje jej nawet na lekarstwa - dodaje. Dowiadujemy się także, że Edyta nie odwiedza chorej matki. Podobno ostatni raz widziała się z nią ponad 6 lat temu.