Beata Kozidrak zmaga się z poważną chorobą
Beata Kozidrak w ubiegłym roku niespodziewanie przerwała swoją zimowo-wiosenną trasę koncertową. Wokalistka najpierw sama poinformowała, że niestety musi wszystko odwołać, a później sprawę potwierdził jej manager. Oświadczenie ukazało się na oficjalnym profilu artystki na Instagramie. Fani piosenkarki byli w szoku. Gwiazda polskiej sceny muzycznej jeszcze nigdy do tej pory nie odwołała całej trasy.
Legendarna piosenkarka zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Przez kilka tygodni przebywała w szpitalu. Na początku grudnia Andrzej Pietras, były mąż Kozidrak, który wciąż jest menadżerem Bajmu, wydał oświadczenie, w którym potwierdził odwołanie trasy koncertowej. Poprosił również o uszanowanie prywatności piosenkarki.
Nie wiadomo, co dokładnie dolega Beacie Kozidrak. Od pierwszych oświadczeń informacje dotyczące jej stanu zdrowia są bardzo lakoniczne. Kilka dni temu informowaliśmy, że bliscy piosenkarki unikają odpowiedzi na pytania dotyczące jej zdrowia oraz powrotu na scenę.
Zobacz również: Andrzej Piaseczny otworzył swoje serce dla Beaty Kozidrak. Zrobił to przed tysiącami ludzi
Edyta Górniak wspiera Beatę Kozidrak. Padły poruszające słowa!
30 stycznia Beata Kozidrak sama przerwała milczenie i niespodziewanie zwróciła się do fanów. Łamiącym się głosem opowiedziała nieco więcej o swojej chorobie. Wyznała, że problemy pojawiły się nagle i zupełnie się tego nie spodziewała.
Na nagraniu przypomina, że zwykle bywało tak, że to ona ze sceny krzyczała do fanów, że mają siłę i wiarę w to, by zmieniać świat, że chcą, by muzyka działała cuda i wiedzą, że tak jest. Teraz to oni w odwecie nagrali dla niej jedną z najwspanialszych piosenek, jakie stworzyła - "Białą armię", która ma tak dosadny tekst.
Nawet sobie nie wyobrażacie, jakie to dla mnie ważne, że jesteście ze mną. To grunt otaczać się wspaniały, mądrymi ludźmi, a ja mam takich fanów. I za to dziękuję. Będę walczyć dzięki waszemu uporowi i temu, że jesteście ze mną. To jeszcze chwilę potrwa, ale jestem gotowa. Zrobię wszystko, żeby jeszcze stanąć na scenie i zaśpiewać razem z wami: "jesteś sterem, białym żołnierzem, nosisz spodnie, więc walcz". Kocham was i dziękuję - powiedziała Beata Kozidrak.
Pod nagraniem od razu zaroiło się od komentarzy. Fani z całej Polski oraz znajomi piosenkarki z branży wyrażają słowa wsparcia. Wszyscy mają nadzieję, że już wkrótce ponownie spotkają się na koncertach. Wśród komentarzy można przeczytać również poruszające słowa napisane przez Edytę Górniak. Diwa podziękowała swojej koleżance po fachu za jej utwory, które "uratowały wielu ludziom życie". W tym również i jej.
Beatko jesteś Ikoną. Legendą za życia. Napisałeś utwory, które Twoją wrażliwością i gigantycznym Głosem uratowały wielu ludziom życie. W tym również moje, o czym wielokrotnie rozmawiałyśmy i za co Dziękuję Ci przy każdym naszym spotkaniu. Kochamy Cię i to się nie zmieni, bo Miłość do Twojej Muzyki jest, jak widzisz - ponadczasowa - napisała Edyta Górniak.
Piosenkarka miała też dla Beaty Kozidrak kilka ważnych rad.
Podaruj sobie czas na regenerację w pełnym tego słowa znaczeniu. Zasługujesz na to. Umocnij ciało i umocnij Ducha. Aktywuj swoją witalność. My cierpliwie poczekamy. Do zobaczenia na Scenie Beatko. To jest Twoje miejsce i nikt go nie zajmie. Nie zdołałby. Kocham podziwiam szanuje i tęsknie - dodała gwiazda.
Zobacz również: Roxie Węgiel po raz pierwszy o chorobie Beaty Kozidrak. "Trzeba zwolnić"
Beata Kozidrak w szpitalu. Gwiazdy wspierają chorą wokalistkę Bajmu