- Smutne to było. Takie przebudzenie. Ale to był już moment, kiedy wszyscy byli zaangażowani, już są wydane pieniądze, już są rozesłane zaproszenia i człowiek myśli: "Kurde, i co ja mam powiedzieć wszystkim? Prawdę, dlaczego mam wątpliwości?". Kiepska sprawa. Pomyślałam, że się będę później tym martwić - zdradziła Edyta.
Górniak pociesza się jednak myślą, że dzięki małżeństwu z Krupą ma dziś syna, Allana (10 l.).
Przeczytaj też: Fani wycięli Edycie Górniak niezły dowcip!