Na tę chwilę wszyscy czekali z zapartym tchem. Edyta Górniak pozostawiła za sobą urazy z przeszłości i znów otworzyła swoje serce. Artystka po raz pierwszy od rozwodu z Dariuszem Krupą wyznała, że jej serce jest zajęte, a ona jest zakochana.
- Porównuję zakochanie do wiosny. Tak, czuję wiosnę - wyznała piosenkarka w wywiadzie dla magazynu "Sukces". - Dzisiaj mam tyle miłości, ile potrzebuję - podkreśliła. Artystka chce zacząć życie od nowa. A swoją przyszłość chce ułożyć z prawnikiem Piotrem Schrammem (35 l.), z którym spotyka się od ponad pół roku. Jak sama podkreśla, ten związek jest zupełnie inny od poprzedniego.
Patrz też: Edyta Górniak poleciała do Paryża ZDJĘCIA!
- W mężczyznach cenię sobie siłę, spokój i niezależność. Przejrzystość widzenia - przyznała. Dodała jednak, że już nigdy nie da sobą sterować.
- Pozwalam sobie fascynować się mężczyznami, ale już nigdy się nie podporządkuję - wyznaje w wywiadzie.
- Kobieta nie może opierać swojego świata na czyjejś opinii. Zrozumiałam to, przeszłam czas bolesnej zmiany i zwątpienia. Podniosłam się inna. I nie utracę już siebie - podkreśliła. Wszystko wskazuje na to, że artystka na długo ulokowała swoje uczucia w prawniku. Kto wie, może para niedługo weźmie ślub, w końcu synek artystki Allanek (7 l.) bardzo polubił Piotra. Panowie wiele czasu spędzają razem, bawią się, uczą. Może całej trójce uda się stworzyć rodzinę.