Dla 8-latka, który właśnie rozpoczął wakacje, na pewno nie jest to najłatwiejszy moment. Kiedy inni koledzy hasają po placach zabaw, on musi się oszczędzać i uważać, by nie nadwyrężyć ledwo co zrośniętej po złamaniu ręki. A że było ono skomplikowane, potrzebna jest rehabilitacja. Początkowo wyglądało to tak groźnie, że nad Allankiem zawisła groźba, iż w tym roku nigdzie nie wyjedzie na wakacje. Kochająca mama się jednak ulitowała. Nie chce pozwolić, by jej syneczek siedział dwa miesiące w domu. Jak dowiedział się "Super Express", zaplanowała dla niego wyjazd do Tybetu.
- Wszyscy zasłużyliśmy na wakacje. Chcę pokazać Allanowi Tybet, aby zobaczył inne życie, inną mentalność, inną filozofię i kulturę. Tylko w ten sposób, mając szerokie spojrzenie, Allan będzie mógł dokonywać w życiu bardziej świadomych wyborów - wyznała Edyta w rozmowie z "Super Expressem".
Na razie jednak piosenkarka pracuje nad teledyskiem do piosenki "Consequences", a Allanowi umila czas spacerami po warszawskich przedmieściach. Udało nam się spotkać Górniak z synem w towarzystwie partnera piosenkarki, Piotra Schramma (37 l.) na spacerze w Konstancinie. Cała trójka karmiła kaczki, a potem spacerowała po Parku Kultury w Powsinie.
Ale wszystko co dobre, szybko się kończy, po czterech godzinach cała trójka wróciła do domu Edyty.