ŻYCIE NA GORĄCO donosi, że kilka dni temu Edyta Górniak opuściła Warszawę i wyjechała do Tybetu. Towarzyszy jej partner oraz synek Allanek. Przeciwko wyjazdowi syna był jego ojciec, Dariusz Krupa, który chce wychować go w tradycji katolickiej.
Nie wiadomo, czy Edyta i Dariusz doszli do porozumienia, ale pewne jest, że gwiazda wyjechała na upragnione wakacje. - Chcę pokazać Allanowi Tybet, żeby zobaczył inne życie, inną mentalność, filozofię i kulturę. Tylko w ten sposób, mając szerokie spojrzenie, będzie mógł dokonywać w życiu bardziej świadomych wyborów - mówiła Edyta przed wyjazdem.
Według doniesień gazety, Edyta, jej partner oraz Allanek byli w doskonałych humorach przed wyjazdem. Synek gwiazdy miał dodatkowy powód do radości - wreszcie pozbył się opatrunku na ręce!