Dużą nowością ma być przede wszystkim rezygnacja z dotychczasowego repertuaru. Górniak nie chce już śpiewać ckliwych ballad, donosi Życie na gorąco. Rezgnuje też z coverów. Płyta ma być skoczna i radosna, bez smutnych kawałków.
ZOBACZ KONIECZNIE: Edyta Górniak atakuje Pudelka!
- Na płycie nie pojawi się żadna spokojna piosenka. Nie chce być postrzegana jak dotychczas. Dosadnie informuje o tym swoich pracowników, producentów i osoby odpowiadające za jej wizerunek - donosi tygonik. - Nowa płyta ma pokazać jej zupełnie nową twarz. Mówi się, że płyta ma być taneczna. Dlatego zatrudniono do jej realizacji producentów płyty Agnieszki Chylińskiej.
Zmiana strategii opłaci się wokalistce? Czy może powinna zejść już ze sceny?