Edyta Herbuś po kilku latach związku rozstała się z Mariuszem Trelińskim. Znajomi gwiazdy twierdzą, że Treliński mocno ją ograniczał, skupiając się tylko na własnej karierze. Herbuś musiała mu towarzyszyć na licznych spotkaniach towarzyskim i w rzeczywistości nie miała już czasu na nic innego.
Para jednak się rozstała, a Edyta Herbuś wreszcie ma dużo czasu dla siebie. Znajomi przyznają, że odżyła i w końcu skupiła się na sobie i własnym rozwoju. Sama gwiazda również tak sądzi.
"Kobiety powinny stawiać na siebie bez względu na to, czy są w relacji z mężczyzną, czy nie. Nigdy nie zrezygnowałam ze swoich pasji, ale dziś mam rzeczywiście więcej czasu, by lepiej zadbać o siebie, spotykać się z przyjaciółmi. Niezmiennie stawiam na swój rozwój. Przygotowuję się do nowej roli, a to daje mi dużo radości" - powiedziała "Fakt. Gwiazdy".
Życzymy powodzenia!