Żona aktora Cezarego (47 l.) nie mogła narzekać na nudę. Wyszła za mąż, urodziła córeczkę Amelię, aktywnie udzielała się towarzysko i zawodowo. W wywiadzie dla "Show" wszystko to precyzyjnie opisała i oceniła:
- To był rok moich marzeń, bo wyszłam za mąż i urodziłam dziecko. Był też bardzo pracowity, bo musiałam wiele obowiązków pogodzić w związku z tym, że na świat przyszła Amelka. Na początku byłam przekonana, że będę musiała zrezygnować z pracy, ale udało mi się połączyć nagrania programu "Looksus" w Polsat Cafe z opieką nad małą. Nie zaczęłam tylko drugiego fakultetu, co planowałam, ale co się odwlecze...
Wydaje się, że Edyta zapomniała jeszcze o jednym. W porównaniu z poprzednim rokiem znacznie przychylniej patrzą na nią media i zwykli ludzie. Ze względu na splot różnych sytuacji już nikt nie mówi o niej jako zahukanej dziewczynie, która rozbiła małżeństwo Cezarego. To również naprawdę duży sukces!