Edyta Pazura bardzo wcześnie wyszła za mąż. Miała wtedy tylko 21 lat, dopiero zaczynała dorosłe życie. W Dzień Dobry TVN przyznała, że nie planowała ślubu. Zapewniała nawet rodziców, że nie wyjdzie za mąż do 35. roku życia, bo ma swoje plany na życie: chce skończyć studia, wykładać na uczelni. Ale poznała Cezarego i wszystkie plany wywróciły się do góry nogami.
"Ja byłam uciekającą panną młodą, odwlekałam momentu ślubu. Miałam inne plany, naprawdę. Byłam ostatnim dzieckiem, ukochaną córeczką tatusia i mamusi. Mówiłam mamie, że będę z nią przynajmniej do 35 roku życia. To małżeństwo nie było mi po drodze" - powiedziała.
Edyta Pazura przyznała również, że Cezary nigdy nie zamykał jej drogi do własnego rozwoju. "Był świadomy, że bierze sobie za żonę młodą dziewczynę, która ma swoje plany na życie i też mi tej drogi zawodowej nigdy nie zamykał. To zależy od drugiej osoby. Jak się nie ma męża i dzieci, to wiadomo, że możemy sobie poświęcić więcej czasu" - powiedziała.
ZOBACZ: Edyta Pazura chwali się wakacjami w Grecji. Zobacz jak pluska się w basenie!