Edyta Górniak rzuciła Sopot na kolana (ZDJĘCIA!)

2010-05-31 11:38

Na taki koncert czekała cała Polska. Edyta Górniak (38 l.) swoim jubileuszowym występem potwierdziła znakomitą formę. Autoironiczna podróż piosenkarki przez 20 lat kariery była najmocniejszym punktem weekendowego festiwalu TOPtrendy w Sopocie.

Zaczęło się nieco skandalicznie. Tomasz Karolak (39 l.) przeprosił zgromadzonych w hali koncertowej fanów gwiazdy, że pani Edyta się spóźni, gdyż zatrzymała ją policja. Ale był to jedynie element idealnie przemyślanego show. Kiedy rozbłysły światła i wybrzmiały pierwsze dźwięki, było jasne, że ten koncert będzie czymś, co na długo zapadnie w pamięć. Poszczególne utwory były przerywane filmikami, na których zaproszeni goście opowiadali anegdoty związane z życiem gwiazdy.

Edyta miała znakomity kontakt z publiką, co i rusz wciągała ją do wspólnego śpiewania. Żartowała z samej siebie - a to śmiała się ze swoich gwiazdorskich humorów, a to groziła śpiewaniem hymnu lub że zaraz się rozpłacze.

Jubilatka wybrała swoje największe przeboje. "Jestem kobietą", "Dotyk" czy "To nie ja" oraz genialna "Litania" spowodowały, ze zazwyczaj leniwa publiczność festiwalowa poderwała się z krzesełek.

- Taki koncert to ogromny wysiłek, nie przychodzi mi to łatwo, ale to dopiero początek. Jeszcze w tym roku przygotuję wiele niespodzianek dla fanów. Bardzo serdecznie i ciepło pozdrawiam wszystkich Czytelników "Super Expressu" - powiedziała gwiazda.

Brawo, Edyta!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki