Plotki o związku Edyty Zając i Michała Mikołajczaka krążyły po sieci już od miesięcy. Spekulacje mediów oraz fanów zdawały się być uzasadnione - fotoreporterom niejednokrotnie udało się przyłapać parę w niedwuznacznych sytuacjach. Choć oni sami nie potwierdzali związku, zdjęcia mówiły same za siebie. Fani utwierdzili się w przekonaniu, że Edyta Zając i Michał Mikołajczak są parą, gdy ci w tym samym okresie publikowali zdjęcia z wakacji - spostrzegawczy internauci zauważyli bowiem, że zgadza się nie tylko data wyjazdu, ale i widoki na fotografiach.
Zobacz: Kasia Cichopek nagle zalała się łzami na wizji! Wtedy Kurzajewski przekazał druzgocącą wieść
Mimo wielu sygnałów wskazujących na to, że mającą na swoim koncie nieudane małżeństwo z Jakubem Rzeźniczakiem Edytę Zając i wcielającego się w Darka z "Na Wspólnej" Michała Mikołajczaka łączy coś więcej niż przyjaźń, dotychczas żadne z nich nie zabierało głosu. Zmieniło się to 6 kwietnia - wówczas to obecna na otwarciu salonu fryzjerskiego Royal Hair modelka po raz pierwszy zabrała głos w sprawie relacji z aktorem. Opowiedziała, dlaczego ona i Michał Mikołajczak nie pokazują się publicznie.
- Ja konsekwentnie zawsze chroniłam swojego życia prywatnego i myślę, że ta konsekwencja procentuje. Jak się raz wpuści media do swojego życia, trzeba się liczyć z tym, że ludzie są zainteresowani, a ja chcę zachować tę prywatność dla siebie. Moim zdaniem nie wszystko jest na sprzedaż, ja mam po prostu taki charakter. Nie lubię robić czegoś wbrew sobie. To jest moja oaza i zostawiam to dla siebie - powiedziała podczas rozmowy z Pudelkiem.
Czy jest szansa, że kiedykolwiek się to zmieni, a Edyta Zając będzie brylować na branżowych eventach z Michałem Mikołajczakiem?
- Nie lubię gdybać, ale mamy takie same podejście do różnych spraw. Takie same wartości i priorytety. Ciężko mi powiedzieć, co będzie kiedyś. Tego nikt nie wie. Ale tak to czuję i tak to robię - wyjawiła.