Patryk Vega: Spadł z samego szczytu box office
Filmy Patryka Vegi jeszcze kilka lat temu przyciągały do kin ogromną widownię. Reżyser był przez pewien czas jednym z najbardziej dochodowych twórców. Pitbull", "Ciacho", "Botoks" czy "Kobiety mafii" - biły rekordy oglądalności. Jego filmy często poruszały sprawy, które dzielą polskie społeczeństwo. Robiły to jednak w sposób bardzo stereotypowy, przekładało się to jednak na ich popularność.
Musiał mierzyć się z negatywnymi opiniami recenzentów. Z reguły krytykowane są chaotyczne scenariusze i... gra aktorska, a także natężenie scen poprzez wulgaryzmy i "żarty" rzucane w niektórych filmach. Jednak z czasem nawet jego wierni fani odwrócili się od twórczości Patryka Vegi. Po porażce swoich ostatnich filmów zapewniał, że już nie będzie kręcił w Polsce. Miał ruszyć na podbój Hollywood.
Zobacz również: Magdalena Cielecka podsumowała twórczość Patryka Vegi. Więcej u niego nie zagra?
Patryk Vega stworzył film o Putinie
Jednak zanim to nastąpi postanowił stworzyć film o... Władimirze Putinie. Pierwszy zwiastun wzbudził nie tyle kontrowersje, co śmiech politowania oraz ciarki żenady. Wiele osób zastanawiało się czy film w ogóle ujrzy światło dzienne. Vega utarł nosa niedowiarkom i 9 stycznia zaprezentował swoje najnowsze dzieło.
Podczas czwartkowej premiery towarzyszyła mu żona oraz córka Maja, która zagrała w filmie. Na pokaz filmu przybyło też kilka bardziej i mniej znanych twarzy. Na ściance zapozowała m.in. Anna Popek. Gwiazda TV Republika wybrała na tę okazję elegancką czerń. Zresztą kolor ten dominował w stylizacjach zebranych gości. Na klasykę postawili też Justyna Karłowska, Michał Karmowski, Kajetan Góra czy Stifler. Na premierze pojawiła się również siostra Joanny Krupy, Marta.
Zobacz również: Patryk Vega wprowadził nietypowy zakaz na planie!