- I love him (Kocham go) - niby niepozorne trzy słowa, a wzbudzają tyle emocji! I wcale nie ze względu na ich znaczenie... Przynajmniej tak było w przypadku Elizy, która właśnie tymi słowami wyznała miłość Trybsonowi. Wyznanie było oczywiście publiczne, a więc nie mogła ujść uwadze tzw. "hejterów". Romantyczne zdanie w języku angielskim pojawiło się nad zdjęciem, które Eliza dodała na swój profil na Facebooku. Złośliwi nie omieszkali odnieść się do zdolności językowych ukochanej Trybsona.
Zobacz: Sylwia Grzeszczak i Liber wzięli ślub! Zobacz, jak rozwijała się kariera żony Libera
- Cóż za zaawansowany poziom angielskiego! Gratuluje. - brzmi jeden z komentarzy pod zdjęciem. - Translator. Haha! - dodał ironicznie kolejny internauta. Plucia jadem nie było końca. - Pewnie uczy się u Trybsona. - napisała pod zdjęciem jedna z dziewczyn. Eliza nie wydaje się być kobietą, która przywiązuje wagę do szyderczych komentarzy. I słusznie! Cóż, cena sławy jest wysoka...
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail