- Nie mam problemów z nagością. Wszystko mam na miejscu, to czego mam się wstydzić? - mówi nam Eliza. - Lubię swoje ciało, choć po ciąży się nieco zmieniło, to jest dalej w dobrym stanie. Lubię wyzywające stroje, ale nawet jak założę bluzkę z dekoltem, to Paweł zwróci mi uwagę, mały zazdrośnik - śmieje się.
Jednak myli się ten, kto myśli, że Eliza jest gotowa na ostrzejsze sceny. - Mam żelazne zasady. Wiadomo, że lubiłam flirtować, całować się i kokietować facetów, ale nigdy bym z nimi nie poszła do łóżka. Nienawidzę lasek, które nie mają szacunku do siebie, tępiłabym wszystkie! - mówi ostro Eliza.
Zobacz: Taniec z gwiazdami 3. Ewa Kasprzyk ma już dość? Chce odpaść?